» Strona główna » Zwolnienie lekarskie » L4 na B2B. Jak wygląda zwolnienie lekarskie w przypadku jednoosobowej działalności gospodarczej?
Zwolnienie lekarskie należy do praw każdego pracownika z ubezpieczeniem chorobowym. Automatycznie jednak, gdy myślimy o zaświadczeniu tego rodzaju, do głowy przychodzi nam raczej obraz osoby zatrudnionej pod odpowiednim pracodawcą. Wówczas temat zwolnienia lekarskiego może wydawać się poniekąd prosty. Jak to natomiast wygląda w przypadku prowadzenia jednoosobowej działalności gospodarczej?
Sektor B2B (ang. business to business) obejmuje współpracę między dwiema firmami. Najczęściej jednak będzie dotyczyć umowy między firmą zlecającą jakąś pracę a osobą samozatrudnioną, posiadającą jednoosobową działalność gospodarczą. Jak zatem w takim wypadku wygląda korzystanie ze zwolnienia lekarskiego? Czy osoba samozatrudniona może z niego skorzystać? Co należy wiedzieć o L4 na B2B?
Oczywiście, każdy pracownik płacący składki na ubezpieczenie chorobowe ma prawo do zwolnienia lekarskiego. Osoba samozatrudniona również przecież może zachorować, a wówczas niezdolna będzie do pracy i utrzymanie płynności finansowej może okazać się sporym problemem.
Osoba samozatrudniona musi opłacać składki na ubezpieczenie chorobowe systematycznie i w odpowiednim terminie, który stanowi dwudziesty dzień każdego miesiąca. Wysokość składki chorobowej zależy od średniego miesięcznego dochodu, który deklaruje przedsiębiorca. Wynosi ona 2,45% podstawy wymiaru. Średni miesięczny dochód nie może być też niższy niż 3 553 złotych i 20 groszy.
Jeżeli osoba chce otrzymać L4 na B2B nie uzyska go jednak od razu. Istotne jest odczekanie właściwego okresu wyczekiwania, który w przypadku osoby samozatrudnionej wynosi 90 dni. Oznacza to, że prawo do skorzystania ze zwolnienia lekarskiego taki pracownik otrzyma dopiero po 3 od rozpoczęcia płacenia składek na ubezpieczenie chorobowe. Wyjątek stanowi sytuacja, w której osoba prowadząca jednoosobową działalność gospodarczą ubezpieczona była już wcześniej i kontynuuje to ubezpieczenie w ramach prowadzonej działalności. Przerwa między tymi okresami nie może trwać jednak dłużej niż 30 dni.
Długość jednorazowo wystawionego zwolnienia lekarskiego zależy od wielu indywidualnych czynników, w tym od rodzaju dolegliwości doskwierającej pacjentowi czy od charakteru wykonywanej przez niego pracy. Na przykład, skręcona kostka wymagać będzie dłuższej przerwy, jeżeli osoba w pracy na co dzień dźwiga ciężary czy generalnie często się porusza. Natomiast istnieje limit dni, jakie można przeznaczyć na przebywanie na zwolnieniu lekarskim w ciągu całego roku.
W większości przypadków limit ten wynosi 182 dni, z wyjątkami w postaci ciąży lub gruźlicy, w wypadku których maksymalna długość tego okresu wydłuża się do 270 dni. Limit ten określa, przez ile dni w ciągu roku można pobierać zasiłek chorobowy z tytułu niezdolności do pracy. Jeżeli zatem zostanie on wykorzystany, kończy się możliwość przebywania na L4 na B2B.
Jednakże nowy okres zasiłkowy rozpocznie się po co najmniej 60 dniach przerwy między jednym zwolnieniem lekarskim a drugim. Wtedy okres zasiłkowy naliczany będzie od nowa. Należy zauważyć, że jest to jedyny warunek. Nie stanowi go rodzaj dolegliwości – wszystkie powody udania się na zwolnienie lekarskie będą wpadać do jednego okresu zasiłkowego, jeżeli wystąpiły w przeciągu tych 60 dni.
W przypadku prowadzenia jednoosobowej działalności gospodarczej zasiłek chorobowy wypłaca Zakład Ubezpieczeń Społecznych. Do uzyskania świadczenia nie wystarcza jednak samo zwolnienie lekarskie wystawione przez lekarza. Należy także dostarczyć specjalny dokument Z-3b do najbliższej placówki bądź wysłać druk drogą pocztową. Druk ten stanowi zaświadczenie płatnika składek. Zasiłek chorobowy otrzyma się po 30 dniach od zaakceptowania dokumentu Z-3b przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych.
Wysokość zasiłku chorobowego przedsiębiorcy stanowić będzie 80% podstawy wymiaru, choć w wyjątkowych sytuacjach przyznawane jest 100% tej kwoty (np. kobietom w ciąży). Za każdy dzień niezdolności do pracy osoba samozatrudniona otrzyma 1/30 miesięcznej kwoty zasiłku chorobowego, nawet w dniach wolnych od pracy.
Zdaniem niektórych przedsiębiorców, kwoty uzyskiwane z tytułu zwolnienia lekarskiego nie są zadowalające. Za niezdolność do pracy trwającą tydzień Zakład Ubezpieczeń Społecznych wypłaci ok. 340 złotych. Z tego względu osoby samozatrudnione mogą być zdania, że prowadząc jednoosobową działalność gospodarczą zwyczajnie „nie opłaca” im się chorować, przez co mogą zaniedbywać swoje zdrowie na rzecz kontynuowania wykonywania obowiązków zawodowych. Na zaleca się lekceważenia chorób, dlatego innym rozwiązaniem dla osób samozatrudnionych może być skorzystanie z ubezpieczenia od utraty dochodu.
Głównym celem ubezpieczenia od utraty dochodu jest pomoc w zachowaniu płynności finansowej i zabezpieczenie pieniężne osoby samozatrudnionej na wypadek czasowej utraty dochodu, również w przypadku choroby. Obejmuje także koszty leczenia oraz prowadzenia działalności. Zaopatrzyć się w nie można, korzystając z oferty towarzystw ubezpieczeniowych, których ogromna ilość na rynku pozwala na wybór najbardziej odpowiedniego. Cena i suma gwarancyjna ubezpieczenia od utraty dochodu będzie się zatem różnić w zależności od ubezpieczyciela.
W większości przypadków ubezpieczenie od utraty dochodu gwarantuje wypłatę świadczeń chorobowych już po 30 dniach od zawarcia umowy z ubezpieczycielem. Według wielu osób samozatrudnionych jest to rozwiązanie dużo korzystniejsze od zasiłku chorobowego z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych właśnie ze względu na krótszy okres wyczekiwania.
Porównując najniższe kwoty świadczeń, Zakład Ubezpieczeń Społecznych może wypłacić ok. 60 zł dziennie podczas przebywania na zwolnieniu lekarskim, natomiast towarzystwo ubezpieczeniowe nawet 150 zł z tytułu ubezpieczenia od utraty dochodu.
Osoba samozatrudniona może zastanawiać się, czy jeżeli prowadzenie jej działalności gospodarczej wiąże się z pracą zdalną, to czy może ją kontynuować, przebywając na zwolnieniu lekarskim? Odpowiedź na to pytanie jest jasna i stanowcza: nie, zaś złamanie tej zasady może skończyć się przykrymi konsekwencjami w postaci odebrania przyznanych świadczeń. Pracownik przebywający na przerwie od pracy otrzymuje bowiem świadczenia pieniężne, dlatego też nie może kontynuować wykonywania odpłatnych obowiązków zawodowych, podczas gdy wspomagany jest przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych.
Istnieją wyjątki od tej reguły. Tak się bowiem składa, że nie wszystkie czynności wykonywane przez osobę samozatrudnioną można uznać za wykonywanie pracy. Jeżeli zatem prowadzenie działalności gospodarczej wymaga podjęcia jakichś działań na rzecz poprawnego funkcjonowania firmy, lecz nie otrzyma się za to wynagrodzenia, osoba samozatrudniona ma prawo to działanie wykonać. Głównie będzie to obejmować czynności formalnoprawne.
Formularz zamówienia jest niedostępny. Trwają prace modernizacyjne. Przepraszamy za utrudnienia. Spróbuj ponownie później.