Marihuana a alkohol

Temat „marihuana a alkohol” rozpatruje się na wielu poziomach. Niektórzy porównują działanie czy moc uzależniania używek – tutaj poznasz głównie aspekty medyczne. Dowiedz się, jak wpływają na siebie konopne kannabinoidy i etanol w piwach, winach oraz alkoholach spirytusowych!

Zarówno w przypadku marihuany, jak i alkoholu, można mówić o realnych korzyściach lub zagrożeniach dla zdrowia. Efekt zależy m.in. od składu, spożywanej/zażywanej dawki, częstotliwości sięgania po określone substancje i wielu innych czynników. Co się dzieje, kiedy CBD, THC z konopi i etanol dostają się do organizmu w krótkim odstępie czasu? Jeśli do twojej terapii została włączona medyczna marihuana, a alkohol należy do ulubionych metod relaksu, trzeba będzie odwrócić kieliszki i kufle do góry dnem. Kannabinoidy mogą zwiększać depresyjne (spowalniające) oddziaływanie etanolu na ośrodkowy układ nerwowy. Do tego po alkoholu wzrasta wchłanianie konopnej substancji psychoaktywnej.

Marihuana a alkohol – łączenie, używanie jednej substancji po drugiej

Preparaty z konopi działają jak neuroprzekaźniki. Za pośrednictwem układu endokannabinoidowego organizmu wpływają na szereg reakcji chemicznych i procesów fizjologicznych w organizmie. Za pomocą marihuany medycznej można m.in. zwiększyć ukrwienie, złagodzić stany zapalne, zwiększyć lub obniżyć ciśnienie, rozluźnić mięśnie czy zmniejszyć odczuwanie bólu. Naturalnie pojawiają się też efekty uboczne, np. zaburzenia świadomości, problemy z koordynacją albo tachykardia. Z kolei różne alkohole mogą poprawić krążenie krwi i pracę serca, ograniczyć odkładanie tłuszczu czy usunąć wolne rodniki, ale też zmniejszyć wchłanianie witamin czy spowodować problemy z motoryką, pamięcią i zmęczeniem.

Według badań prof. Scotta Lukasa z Harvard Medical School THC spowalnia wchłanianie alkoholu. Dzieje się tak poprzez zmniejszenie perystaltyki jelit. Okazało się, że duże znaczenie ma kolejność, w jakiej tetrahydrokannabinol i etanol dostają się do organizmu. Jeśli pierwsza jest marihuana, a alkohol drugi, można obniżyć liczbę promili. Wypicie piwa, wina, wódki przed zażyciem konopi zwiększy wchłanianie kannabinoidów przez wcześniejsze poszerzenie naczyń krwionośnych w układzie pokarmowym. Zwiększyłoby to ryzyko wystąpienia skutków ubocznych przyjęcia medycznej marihuany. Pacjent nie mógłby też znaleźć optymalnej dla siebie dawki leku.

Medyczna marihuana może wspomagać leczenie fizycznego uzależnienia od alkoholu

Do takiego wniosku doszli naukowcy, którzy opublikowali swoją pracę na łamach Harm Reduction Journal. Główną rolą kannabinoidów w takiej terapii byłoby łagodzenie syndromu odstawienia. Organizm, który przyzwyczaił się do stanu upojenia alkoholowego, w wyniku abstynencji może doświadczać wielu zaburzeń psychicznych i somatycznych. Niektóre objawy z listy poniżej czasami nasilają się tak bardzo, że stanowią realne zagrożenie dla życia osoby, która stara się wyjść z nałogu:

• napady drgawkowe;
• wzrost temperatury ciała;
• potliwość;
• bezsenność;
• rozdrażnienie.

W tych samych badaniach zaobserwowano, że zażywanie marihuany może być wsparciem w stopniowym zmniejszaniu dawek i procesie rezygnacji z uzależniających używek – alkoholu, nikotyny, opioidów, prawdopodobnie również twardych narkotyków. Pod warunkiem że przyjmowanie substancji dzieli odpowiedni przedział czasowy. 44% badanych przyznało, że wraz z przyjmowaniem środków konopnych zaczęli rzadziej zaglądać do kieliszka.

Marihuana na alkoholizm? Tylko po zaleceniu przez lekarza!

Próba samodzielnego leczenia uzależnienia od alkoholu poprzez konopie – podobnie jak w przypadku innych dolegliwości, na które stosuje się kannabinoidy – przyniesie więcej szkód niż pożytku. Medyczną marihuanę o stężeniu THC powyżej 0,3% kupisz jedynie na receptę, a sięganie po olejki i inne produkty z samym CBD wymaga konsultacji lekarskich z uwagi na bezpieczeństwo własnego zdrowia. Mogą istnieć przeciwwskazania do stosowania środków konopnych – zarówno u osób nadużywających alkoholu, jak i u pozostałych pacjentów.