» Strona główna » Covid-19 » Jak przebiega COVID u niemowlaka i małego dziecka?
Koronawirusem może zarazić się każdy człowiek. Dominujący obecnie wariant Omikron przenosi się bowiem jeszcze łatwiej niż poprzednie. COVID u niemowlaka oraz mniejszego dziecka coraz częściej wymaga hospitalizacji.
Od początku pandemii zmieniały się symptomy zakażenia COVID-19. Obecny wariant Omikron różni się nieco od wcześniejszych typów. Mimo że łatwiej narazić się na zakażenie, dorośli przechodzą je jednak nieco łagodniej. COVID u niemowlaka oraz nieco starszego dziecka to jednak inna kwestia, której warto bliżej się przyjrzeć. Nie każdy opiekun wie, na co zwracać uwagę, powinien też znać ryzyko związane z tą chorobą u maluchów.
Pamiętaj, jeśli twoje dziecko zachoruje i wymaga opieki, możesz otrzymać e-zwolnienie lekarskie (L4). Niemowlęta i maluchy nie chroni działanie szczepionki, do tego ich układ odpornościowy jeszcze się kształtuje, więc są bardzo narażone na zakażenia koronawirusem. Według ekspertów medycznych wirus typu Alfa nie był dla nich tak niebezpieczny jak wariant Delta oraz Omikron. Teraz COVID u niemowlaka coraz częściej wymaga jego leczenia w szpitalu na oddziale zakaźnym! Jak rozpoznać COVID-19 u dzieci w wieku kilku lub kilkunastu miesięcy?
Początkowo COVID-19 u niemowląt i dzieci przebiegał dosyć łagodnie i właściwie bezobjawowo. Jednak wraz z rozwojem pandemii SARS-Cov-2 wirus zaczął mutować, zwiększając tym samy ryzyko ciężkiego przebiegu choroby u małych pacjentów. Zakażeń w młodszej grupie wiekowej przybywa, dlatego nie można bagatelizować wirusa. COVID u niemowlaka przejawia się nieco inaczej niż u większych dzieci. Zwykle jest to podwyższona temperatura, jednak brak kaszlu nie nasuwa od razu myśli o koronawirusie. Poza tym już w pierwszym tygodniu choroby bardzo często pojawia się zapalenie płuc, rzadziej są biegunka i wymioty. Z tego wynika duża liczba hospitalizacji – pod opiekę specjalistów trafiają nawet kilkunastodniowe noworodki.
U starszych dzieci COVID-19 wykazuje takie symptomy, jak u osób dorosłych. Nie muszą występować jednocześnie, dlatego łatwo pomylić je z innymi dolegliwościami, jak chociażby przeziębienie. Jedynym pewnym sposobem na zdiagnozowanie koronawirusa jest więc wykonanie testu na jego obecność. Najczęstsze objawy choroby to:
Starsze dzieci najczęściej przechodzą chorobę łagodnie, na ciężki przebieg COVID-19 o wiele bardziej narażone są noworodki, niemowlęta i dzieci do 3. roku życia. Są zagrożone między innymi szybkim rozwojem zapalenia płuc, więc z tego powodu trzeba je hospitalizować. Takie maluchy nie mają jeszcze w pełni wykształconej odporności, więc to od ich najbliższego otoczenia zależy ich zdrowie. Lekarze zalecają szczepienia – warto je wykonać, jeśli w rodzinie ma pojawić się maleńkie dziecko. W tej chwili jest to bowiem najbardziej skuteczny sposób ochrony przed działaniem koronawirusa.
Warto wiedzieć, że nawet jeśli dziecko chorowało łagodnie i nie odczuwało nieprzyjemnych dolegliwości związanych z SARS-Cov-2, w najmłodszej grupie wiekowej pojawiają się przypadki zespołu PIMS. Jest to wieloukładowy zespół zapalny, który pojawia się po przechorowaniu COVID-19. O PIMS wspominano już na początku pandemii, jednak jednostka nadal nie została dobrze rozpoznana. Wiadomo, że może się rozwinąć do miesiąca po przebytym zakażeniu i jest niezwykle groźne dla zdrowia. Specjaliści wspominają między innymi o możliwych powikłaniach kardiologicznych. Śmiertelność przy PIMS wynosi ok. 2 procent.
Odpowiedzialność za chore dzieci spoczywa na rodzicach i opiekunach, którzy powinni zdawać sobie sprawę, że nawet jeśli one dobrze się czują, mogą przenosić koronawirusa na innych. Dlatego na czas choroby trzeba zatrzymać je w domu, a także ograniczyć kontakt ze starszymi członkami rodziny, by ich nie zakażać. Oprócz tego należy dbać o właściwe nawodnienie, mierzyć temperaturą i obserwować ich stan, by móc szybko zareagować w razie pogorszenia samopoczucia dziecka.
Czy COVID u niemowlaka nie rozwinie się, jeśli jego mama zaszczepi się w ciąży? Specjaliści zalecają szczepienia ciężarnym, kobietom karmiącym, a także tym, które dopiero planują poczęcie (w najbliższym czasie). Według badań przeprowadzonych w Stanach Zjednoczonych zabezpiecza to dzieci do 6. miesiąca życia przed leczeniem szpitalnym spowodowanym covidem i wywołaną przez niego ostrą niewydolnością oddechową. Jeśli kobieta w ciąży przyjmie szczepionkę, dziecko otrzyma przez łożysko przeciwciała i będzie lepiej chronione, kiedy przyjdzie na świat.
Jak można zabezpieczyć dziecko przed koronawirusem? Szczepionki mogą przyjmować już 5-latki, w tej sprawie warto skontaktować się z lekarzem POZ albo umówić na konsultacje lekarskie online. Oprócz tego należy często myć ręce, a także dezynfekować je. To podstawowe zasady, których warto się trzymać, ponieważ chronią nie tylko dzieci, ale też osoby z najbliższego otoczenia, które są w grupie ryzyka. Należą do niej również niemowlęta, które najciężej przechodzą infekcję i z jej powodu często muszą być leczone w szpitalu. Rolą rodziców i opiekunów jest zapewnienie im bezpiecznego i zdrowego startu.
Formularz zamówienia jest niedostępny. Trwają prace modernizacyjne. Przepraszamy za utrudnienia. Spróbuj ponownie później.