Marihuana a COVID

Medycyna wciąż robi postępy i pojawiają się leki na niegdyś nieuleczalne choroby. Naukowcy i lekarze dostarczają coraz więcej dowodów na to, jak skuteczna jest marihuana. A COVID to jedno z największych wyzwań. Poznaj najciekawsze wyniki badań w tym zakresie!

Kannabinoidy i ich pochodne zawarte w marihuanie mają szerokie zastosowanie medyczne. CBD oraz THC – dwie główne substancje aktywne w konopiach – oddziałują na układ endokannabinoidowy organizmu, który odpowiada za wiele reakcji i procesów w ustroju. Wciąż nie są znane wszystkie mechanizmy, które regulują to, jak działa marihuana, a COVID jest wywoływany przez mnóstwo wariantów koronawirusa SARS-CoV-2. Dlatego duża część publikacji na ten temat opisuje głównie wyniki terapii eksperymentalnych. Te są niezwykle obiecujące. Natomiast do pewności, która płynie ze szczegółowych badań klinicznych i lat testów, jeszcze trochę brakuje.

Marihuana a COVID – zapobieganie infekcji koronawirusem przez kannabinoidy

Publikacja, która ukazała się na łamach Journal of Natural Products w styczniu 2022, wskazuje na możliwe zastosowanie konopi w profilaktyce. Tym razem za ich działanie nie odpowiadają kannabinoidy, tylko związki kwasowe. Kwasy kannabinoidowe obecne w marihuanie – kannabigerolowy CBGA oraz kannabidiolowy CBDA – mogą wiązać się z białkiem kolczastym koronawirusa, co chroni przed zakażeniem i rozwojem choroby COVID-19. Te substancje nie wykazują działania psychoaktywnego. Zdaniem Richarda van Breemena może to pomóc nie tylko w zapobieganiu, lecz także w leczeniu pacjentów zainfekowanych wirusem SARS-CoV-2.

Należy zauważyć, że nie wszyscy podzielają ten entuzjazm. Część lekarzy wskazuje na fakt, że badania przeprowadzono na wariantach Alfa i Beta koronawirusa. Nie wiadomo jeszcze, czy wyżej wymienione kwasy z marihuany zadziałają tak samo na mutacje Delta i kolejne wersje Omikronu, które od dłuższego czasu odpowiadają za większość nowych zakażeń. Kolejne wątpliwości naukowców wzbudza sposób przeprowadzenia tych badań. Blokada wnikania patogenu odpowiedzialnego za COVID-19 do ludzkiego nabłonka za pomocą CBDA i CBGA zadziałała w warunkach laboratoryjnych. Potrzebne są jeszcze badania kliniczne. Nie można też wykluczyć, że w środowisku naturalnym występują czynniki, które zneutralizują wpływ kwasów kannabinoidowych.

Leczenie medyczną marihuaną pacjentów z ciężkim przebiegiem COVID-19

Koronawirus powoduje ostrą odpowiedź układu odpornościowego. W wyniku tzw. burzy cytokinowej dochodzi do poważnego stanu zapalnego płuc, który może doprowadzić do nieodwracalnych uszkodzeń pęcherzyków oraz zaburzenia wymiany gazowej. Konsekwencją takiej reakcji jest ciężka niewydolność oddechowa, która w pewnych przypadkach prowadzi do nieuchronnego zgonu. Okazuje się, że sposobem na złagodzenie przebiegu tych zdarzeń może być marihuana – a COVID nawet u pacjentów z chorobami współistniejącymi staje się mniejszym zagrożeniem.

Za optymistyczne rezultaty odpowiadają przede wszystkim właściwości konopnego CBD. Najwięcej badań w tym kierunku wykonano w amerykańskim stanie Georgia, w placówkach Uniwersytetu Augusta – m.in. Medical College oraz Dental College. Naukowcy opisują następujące efekty działania kannabidiolu w czystej postaci:

• łagodzenie burzy cytokin;
• leczenie stanu zapalnego;
• zmniejszenie opuchlizny w płucach;
• zapobieganie powstawaniu blizn w narządach oddechowych;
• przywrócenie właściwego poziomu tlenu w organizmie.

THC z marihuany a COVID-19

Kolejnych argumentów za stosowaniem leków konopnych u chorych z COVID-em dostarczyli badacze z Uniwersytetu Południowej Karoliny. Testy przeprowadzane na myszach wskazują, że podanie odpowiedniej dawki THC na początku infekcji może znacząco złagodzić przebieg choroby – tetrahydrocannabinol hamuje wyrzut cytokin, zwiększa poziom limfocytów T przeciwko stanom zapalnym i zmniejsza aktywność mikroRNA patogenów w komórkach płucnych. Gryzonie, którym podano marihuanę, przeżyły, natomiast pozostałe umarły. Należy podkreślić, że zakażano je nie wirusem SARS-CoV-2, ale bakterią SEB, która wywołuje u myszy odpowiedź immunologiczną zbliżoną do reakcji ludzkiego organizmu na koronawirusa.

Rehabilitacja marihuaną? COVID powoduje ogromne szkody w organizmie

Ozdrowieńcy – również ci, którzy samą chorobę przechodzą łagodnie lub bezobjawowo – muszą liczyć się z długofalowymi konsekwencjami. Tzw. long COVID objawia się m.in. pogorszeniem kondycji fizycznej, epizodami depresyjnymi, stanami lękowymi, kłopotami ze snem i oddychaniem, mgłą mózgową, zmianami skórnymi, wypadaniem włosów czy osłabieniem zmysłów smaku i węchu. To dolegliwości, które mocno utrudniają codzienne funkcjonowanie.

Jak w takim przypadku może pomóc marihuana? COVID-19 przyczynia się do zaburzenia licznych procesów fizjologicznych organizmu, a CBD i THC w odpowiednich ilościach i proporcjach mogą przywrócić jego równowagę. Dzieje się tak poprzez oddziaływanie na receptory CB1 i CB2, które wpływają na układ endokannabinoidowy człowieka. Nie ma dokładnych wskazań co do składu leku i dawkowania – o rodzaju preparatu musi zdecydować kompetentny lekarz, a optymalną ilość trzeba ustalić poprzez miareczkowanie. Medyczna marihuana o stężeniu THC powyżej 0,3% jest dostępna wyłącznie na receptę Rpw.