» Strona główna » Medyczna marihuana » Marihuana a seks
Używanie konopi w medycynie trwa (z przerwami) od tysięcy lat. Ma też wiele innych zastosowań. Niektórzy za najlepszy afrodyzjak uznają marihuanę, a seks po niej ma być przyjemniejszy. Jednak nie […]
Używanie konopi w medycynie trwa (z przerwami) od tysięcy lat. Ma też wiele innych zastosowań. Niektórzy za najlepszy afrodyzjak uznają marihuanę, a seks po niej ma być przyjemniejszy. Jednak nie wszyscy powinni tak postępować. Zobacz, dlaczego tak się dzieje!
Kannabinoidy zawarte w konopiach mogą wywoływać stany euforyczne, które zwiększają popęd seksualny. Odpowiada za to substancja psychoaktywna, czyli THC (tetrahydrokannabinol). Z kolei CBD (kannabidiol) pozwala się odprężyć i poprawić krążenie krwi. Nie są to preparaty idealne, ponieważ mogą wywoływać skutki uboczne – w tym zaburzenia erekcji i suchość pochwy. Nie można zatem jednoznacznie stwierdzić, że w życiu intymnym każdemu bez wyjątku pomoże marihuana, a seks zyska na jakości – w pewnych okolicznościach rezultaty będą odwrotne. Decyduje dokładny skład, dawka, sposób i częstotliwość zażywania. Lepiej nie sięgać po produkty konopne bez ustalenia tego z lekarzem.
Kolejne badania i obserwacje prowadzą do dość podobnych wniosków, jeśli chodzi o reakcje pań. Wiele wskazuje na to, że kobiety zażywające marihuanę – rekreacyjnie bądź z powodów medycznych – częściej uprawiają seks i deklarują większą satysfakcję ze współżycia. Trzeba jednak zaczekać z uznawaniem konopi za „viagrę dla kobiet”. Naukowcy na Uniwersytecie Stanforda przepytali 50 tys. osób w wieku 25–45 lat o używki, życie seksualne itd. Na zwiększenie częstotliwości stosunków i poprawę jakości seksu po marihuanie wskazało 14,5% kobiet.
Ich opinie podzieliło 24,5% mężczyzn. Dodatkowo panowie wskazywali, że po marihuanie zwiększeniu uległa długość stosunku seksualnego. Są też inne publikacje, które punktują potencjalnie negatywny wpływ kannabinoidów na seks. Część badanych miała obniżony poziom testosteronu. U niektórych mężczyzn spada płodność – jądra wytwarzają mniej spermy, a plemniki są mniej ruchliwe i mają osłabioną zdolność przetrwania. Jednak nie można tu wykluczyć negatywnego wpływu innych czynników, takich jak:
Duża ilość zażywanych konopi może wywołać szereg działań niepożądanych, w tym senność i obniżenie popędu seksualnego. Nie ustalono progu zażywanej ilości czy składu, od którego mogą zaczynać się problemy. Z różnych obserwacji wynika, że statystycznie kobiety są bardziej narażone na niektóre skutki uboczne marihuany – a seks jest wtedy jedną z ostatnich rzeczy, o jakich się myśli. Chodzi głównie o:
Działanie kannabinoidów można porównywać do naturalnych neuroprzekaźników, które sterują pracą organizmu w odpowiedzi na różne bodźce. CBD i THC wpływają na ciało za pośrednictwem receptorów CB1 i CB2 w układzie endokannabinoidowym. Jest on częściowo lub całościowo odpowiedzialny m.in. za gospodarkę energetyczną organizmu, wydzielanie niektórych hormonów, pracę układu odpornościowego, metabolizm cukrów i tłuszczów czy szereg aspektów psychologicznych – w tym motywację oraz nastrój.
Medyczna marihuana o stężeniu psychoaktywnego THC powyżej 0,3% jest lekiem dostępnym tylko na receptę. Przy braku zlecenia lekarskiego będzie traktowana jak narkotyk. Olejki, żele, kremy, maści i inne produkty z samym CBD nie są objęte takimi restrykcjami – co nie znaczy, że są w pełni bezpieczne dla każdej osoby. Przeciwwskazaniami do leczenie preparatami konopnymi (bez względu na rodzaj dolegliwości) są:
Trzeba pamiętać, że kłopoty ze sferą seksu mogą wynikać z wielu różnych przyczyn – nie w każdym przypadku stymulacja układu endokannabinoidowego będzie najlepszym dostępnym rozwiązaniem. Jeśli dotychczas stosowane metody zawodzą, zapytaj lekarza o marihuanę medyczną. Niektórzy lekarze, w tym seksuolodzy, z zasady w ogóle nie biorą jej pod uwagę – wtedy warto pomyśleć nad skonsultowaniem się z innym specjalistą.
Formularz zamówienia jest niedostępny. Trwają prace modernizacyjne. Przepraszamy za utrudnienia. Spróbuj ponownie później.