» Strona główna » Covid-19 » Covidowe zapalenie płuc – COVID-19 wywołuje ostre infekcje!
Koronawirus wywołuje wiele groźnych powikłań, a jednym z nich jest zapalenie płuc. COVID-19 jako przyczyna ciężkiej niewydolności oddechowej zbiera żniwo od samego początku pandemii. Warto przyjrzeć się bliżej tej niebezpiecznej […]
Koronawirus wywołuje wiele groźnych powikłań, a jednym z nich jest zapalenie płuc. COVID-19 jako przyczyna ciężkiej niewydolności oddechowej zbiera żniwo od samego początku pandemii. Warto przyjrzeć się bliżej tej niebezpiecznej przypadłości.
Światowa Organizacja Zdrowia (World Health Organization) ogłosiła stan globalnej pandemii koronawirusa w marcu 2020 roku, jednak pierwsze przypadki pojawiły się w chińskim mieście Wuhan kilka miesięcy wcześniej. Już wtedy wśród powikłań wymieniano zapalenie płuc. COVID-19 w swoim ciężkim przebiegu wywołuje bowiem silną niewydolność górnych dróg oddechowych. Niżej wyjaśniamy, kiedy można ona wystąpić, jakie są jej objawy, a także kto jest szczególnie narażony.
Zapalenie płuc powstaje w wyniku infekcji wywołanej przez bakterie, grzyby albo wirusy. W jej wyniku tworzy się stan zapalny, a w pęcherzykach płucnych gromadzi płyn lub ropa, utrudniające oddychanie. Właśnie dlatego przy koronawirusie tak niebezpieczne jest zapalenie płuc – COVID i tak może powodować duszność oraz niewydolność oddechową, a każdy kolejny czynnik tylko pogarsza przebieg choroby. Nie czekaj więc do ostatniej chwili i w przypadku złego samopoczucia zgłoś się na konsultacje lekarskie online – możesz to zrobić przez naszą stronę. Do najbardziej oczywistych objawów zapalenia płuc należą:
Łagodny przebieg COVID-19 często nie wywołuje żadnych dolegliwości u pacjentów. Dotyczy to zwłaszcza jego obecnych wariantów. Nie oznacza to jednak, że zakażenie koronawirusem przestało być niebezpieczne. Wirus SARS-Cov-2 nadal może wywoływać śródmiąższowe zapalenie płuc. W Chinach odpowiadało ono za wiele zgonów chorych na COVID-19, dlatego pacjenci nie powinni bagatelizować niepokojących objawów. Nie każde zakażenie SARS-Cov-2 będzie skutkować zapaleniem płuc czy koniecznością leczenia na oddziałach intensywnej terapii, ale istnieje spora grupa ryzyka, do której należą:
Przebieg choroby COVID-19 zależy do aktualnego wariantu wirusa. Dominujący obecnie Omikron w mniejszym stopniu atakuje płuca, jednak warto wykazać się odpowiedzialnością, nie bagatelizując zakażenia, zwłaszcza jeżeli w otoczeniu znajdują się osoby z wymienionych wyżej grup ryzyka. Nawet jeśli zakażenie wirusem SARS-Cov-2 przebiega łagodnie, nie jest powiedziane, że nie przekażesz go komuś, kto zapadnie na zapalenie płuc. COVID-19, co warto podkreślić, nadal stanowi duże zagrożenia.
Do typowych łagodnych objawów tej choroby należą dolegliwości związane z pracą układu oddechowego, przede wszystkim kaszel oraz duszność. Do tego dochodzi także ogólne osłabienie, ból mięśni, gorączka oraz obniżona saturacja (poniżej 94%). U pacjentów, którzy przechodzą ciężkie zapalenie płuc w przebiegu COVID-19, saturacja spada poniżej 90%, symptomy choroby mogą poszerzyć się także o objawy neurologiczne. Natomiast w ostrym przebiegu obserwuje się zmiany w obrębie narządów wewnętrznych (tzw. dysfunkcję wielonarządową) lub wstrząs septyczny – mogą występować jednocześnie.
Rozpoznanie wirusa jest rolą pracowników placówek medycznych, jednak również na pacjentach spoczywa odpowiedzialność. Tylko znajomość objawów COVID-19 przekona do wykonania testu potwierdzającego zakażenie. Kiedy już dojdzie do zapalenia płuc, charakterystyczne objawy choroby to m.in. obszar mlecznej szyby. Medycy rozpoznają je podczas tomografii komputerowej – co ciekawe, ten rodzaj badanie nie sprawdzi się tak dobrze w przypadku chorób wywołanych przez wirusy SARS czy MERS.
Zapalenie płuc może być przyczyną hospitalizacji w klinice chorób zakaźnych, kiedy chory potrzebuje szczególnej opieki personelu medycznego. W przypadku cięższego przebiegu choroby stwierdza się często konieczność podłączenia do respiratora. Natomiast kiedy ogólny stan zdrowia na to pozwala, we wczesnym stadium wystarczą środki farmakologiczne. To na przykład podawany doustnie molnupirawir lub dożylnie remdesiwir. Nie mogą stosować ich kobiety w ciąży i karmiące piersią.
Zapalenie płuc wywołane przez COVID-19 toczy się w obrębie miąższu płuc. W następstwie tej choroby dochodzi do włóknienia pęcherzyków, a następnie nieodwracalnego zwłóknienia płuc. Oprócz tego nawet po wyzdrowieniu wielu ozdrowieńców zgłasza utrzymujące się objawy zespołu pocovidowego, znacznie spada wydolność tego ważnego narządu.
Niezależnie od tego czy wystąpi łagodny przebieg choroby, zarażenie COVID-19 nigdy nie jest pożądaną chorobą. W jej profilaktyce ważne są szczepienia, które znacznie zmniejszają ryzyko zakażenia, a przede wszystkim budują odporność zbiorową. Należy także przestrzegać zasad wielokrotnie przypominanych przez lekarzy. Podstawą jest dezynfekowanie oraz częste mycie rąk – wirus przenosi się bowiem nie tylko bezpośrednio drogą kropelkową. W miarę możliwości nadal warto unikać dużych skupisk ludzi, a także prewencyjnie zakładać maseczkę – ta ostatnia zasada nadal obowiązuje w aptekach oraz placówkach medycznych.
W przypadku koronawirusa bardzo groźnym powikłaniem jest zapalenie płuc. COVID-19 w większości przypadku nie stanowi powodu do hospitalizacji, jednak gdy w grę wchodzi właśnie ta infekcja wirusowa, robi się niebezpiecznie. W skrajnych przypadkach prowadzi bowiem do śmierci pacjenta, oprócz tego niszczy płuca, czego skutki odczuwane są na długo po wyzdrowieniu. Warto więc dbać o profilaktykę i starać się unikać zakażenia.
Formularz zamówienia jest niedostępny. Trwają prace modernizacyjne. Przepraszamy za utrudnienia. Spróbuj ponownie później.